Pewien uczeń w USA powiedział władzom, jak zaoszczędzić 400 milionów dolarów!
Ciekawe pomysły /
Historie z życia wzięte
Teraz nastała era cudownych dzieci. Dlaczego tak się dzieje? Jak to się dzieje, że dzieci wyprzedzają dorosłych w inteligencji i sprycie?Wyobraź sobie kraj, w którym cały sztab dobrze opłacanych, wykształconych dorosłych siedzi i robi kto wie co, a dziecko udziela im zdrowych rad! Pytanie tylko, po co tam siedzą i za co dostają pieniądze? Jest to szczególnie obraźliwe, gdy są to urzędnicy państwowi, którzy są opłacani przez ludzi, aby podcierać ich majtki i napełniać własne kieszenie. Zgodziłbym się, gdyby te same pieniądze zarabiała para lub trójka dzieci, które mogłyby z łatwością zastąpić wielką hordę urzędników. Chciałoby się napisać: "Kto się zgadza, ten się lubi!". Myślę, że ten pomysł zyskałby wiele polubień.
Nasz bohater nie jest już małym dzieckiem, ale jeszcze uczniem. Licealista z Pittsburgha wpadł na pomysł, by zaoszczędzić amerykańskiemu rządowi 400 milionów dolarów rocznie! Suvir Mirkandani badał wpływ informatyki na środowisko. (I to w wieku 14 lat!). Nie był leniwy w analizowaniu czcionek drukarskich. Obliczył również ilość i cenę farby do druku. Proszę bardzo, żaden dorosły człowiek nigdy nie zrozumiał tak prostej i jasnej idei!
Suvir uzyskał zdumiewające wyniki: tusz używany do druku jest dwa razy droższy niż francuskie perfumy! Obliczył również, który krój pisma będzie najtańszy w użyciu. Dyrekcja szkoły, do której uczęszczał młody intelektualista, z radością wdrożyła jego pomysł, dzięki czemu szkoła zaoszczędziła 21 000 dolarów rocznie.
Przyjaciele i nauczyciele młodego człowieka namawiają go, by wysłał wyniki swoich badań do amerykańskiego rządu. Bo ten ostatni wydaje na druk aż 1,8 mld dolarów rocznie. Docenili słownie wysiłek młodego talentu, ale zapewnili go, że nie potrzebują takich oszczędności, bo już niedługo (!) cała dokumentacja będzie w formie elektronicznej.
Przez "wkrótce" możemy rozumieć 1 rok, 5 lat, 10 lat. I, naprawdę, po co oszczędzać pieniądze ludzi, jeśli nie przynosi to nikomu korzyści!
Autor: Elena Angelina Omów artykuł
Powiedz znajomym: Subskrybuj magazyn: