Wygrał na loterii i rozdał potrzebującym 40 000 000 dolarów!
Ciekawe pomysły /.
Historie z życia wzięte
Niesamowity przypadek darowizny: najhojniejszy człowiek na świecie przekazał wygraną w totolotka na cele charytatywne!
Każdy z nas słyszał o tak zwanej "dziesięcinie". Koncepcja ta wywodzi się z czasów starożytnych, a mianowicie z wersetów Biblii, w których jest napisane: "Przynieście wszelką dziesięcinę do spichlerza, aby było pożywienie w moim domu...". (Malachiasz 3, 10). Dziś ta zasada jest jedną z najważniejszych w świecie biznesu i wiedzy o finansach. Protestanci zinterpretowali biblijne powiedzenie: "Dziesiątą część swoich dochodów przeznacz na cele charytatywne". I nic dziwnego, że są jedną z najbogatszych wspólnot religijnych.
Dobroczynność - jako hołd składany Bogu za sukces, jako dzielenie się kawałkiem chleba z tymi, którym zabrakło umiejętności i wiedzy, by go osiągnąć - od dawna była zasadą dobrego wychowania wśród ludzi zamożnych i z klasy średniej. Tom Krist, który również poświęcił część swojego sukcesu, ma tę samą cnotę. Jest to jednak zupełnie nietypowy przypadek zwykłej darowizny na cele charytatywne. Faktem jest, że tego lata Kanadyjczyk trafił jackpota Narodowej Loterii, wygrywając 40 000 000 dolarów! Mężczyzna przyznał, że jest zapalonym graczem na loterii i niejednokrotnie wygrywał nagrody w wysokości do 20 dolarów. Ale to nigdy nie frustrowało Crista, bo to szansa na milion, by zgarnąć główną wygraną. Ale szczęście uśmiecha się tylko do odważnych i natarczywych, a Kanadyjczyk właśnie taki się okazał.
Kiedy zadzwoniono do Chrystusa, aby pogratulować mu wygranej, on właśnie grał w golfa. Dopiero następnego dnia zorientował się, że został milionerem. Mimo to Krists miał już plan, na co wyda swoje pieniądze. Z łatwością zaczął więc realizować swoje plany.
Przede wszystkim emeryt przekazał dużą część pieniędzy na rzecz Centrum Badań nad Rakiem Toma Bakera. W ubiegłym roku żona Kristy, Jana, zmarła na raka płuc. Przez sześć lat walczyła z chorobą, ale niestety, nie starczyło jej sił. Jen właśnie przeszła leczenie w tym szpitalu, które zakończyło się sukcesem, więc Tom postanowił wesprzeć jej rozwój.
Dzieci ojca były bardzo pomocne i aktywnie angażują się w poszukiwanie najbardziej skutecznych organizacji charytatywnych, tak aby pieniądze mogły być dobrze wykorzystane. Crist planuje również założenie prywatnej fundacji. Jak stwierdził w jednym z wywiadów, nie potrzebuje tych pieniędzy, podobnie jak jego dzieci. Na szczęście zdołał już zapewnić starość sobie i swoim dzieciom, osiągnąwszy szczyt kariery w hurtowni elektrycznej jako dyrektor zarządzający. Może więc pozwolić sobie na wydawanie pieniędzy na co tylko dusza zapragnie. Bezprecedensowy przypadek hojności. Czy mógłbyś przekazać 40 000 000 dolarów na cele charytatywne? Omów artykuł Powiedz znajomym: Zaprenumeruj magazyn
- Czytaj także
- Comments Off on